Zwierzogród

10 wartościowych lekcji dla dorosłych z bajki „Zwierzogród”

Jeżeli wydaje Wam się, że wszystkie bajki to prościutkie, lukrowane i naiwne historyjki dla dzieci to jesteście w błędzie. Czasem powrót do historii pierwotnie przeznaczonych dla widzów, których średnia wieku jest jednocyfrowa, ale już jako dorosły może dać sporo frajdy. Czasem, jak w przypadku „Zwierzogrodu” pozwala dostrzec wartościowe życiowe lekcje. Jakie?

1. Nie warto oceniać po pozorach

W teorii łatwizna. Wydaje mi się jednak, że w praktyce jest to jedna z najtrudniejszych umiejętności w życiu. Jako dorośli nagminnie oceniamy ludzi i trzeba szczerze przed sobą przyznać, że często są to oceny negatywne. Boimy się nieznanego, dlatego wszystko, co nie mieści się w naszych standardach klasyfikujemy jako obce lub wrogie. Judy, króliczek, który jest główną bohaterką „Zwierzogrodu” nigdy nie polubiłby lisa Nicka, gdyby oceniała po pozorach. Ta przyjaźń, łamiąca wszelkie prawa logiki była furtką niesamowitych przygód. Ale ktoś dał jej szanse, żeby zaistniała.

2. Droga do spełnienia marzeń jest cholernie trudna

Pamiętasz scenę kiedy Judy trafia do akademii policyjnej i ma zajęcia fizyczne? Mamy często taką wizję, że kiedy już namierzymy swoje marzenie to cały wszechświat sprzysięgnie się, aby pomoc nam je spełnić: aniołowie zagrają na trąbach, wróżki usuną spod naszych stóp wszelkie przeszkody i na tle tęczy i jednorożców popędzimy bezproblemowo wprost do celu. Bullshit. Będzie trudno. Cholernie trudno. Wygrywasz, jeśli masz tego świadomość i nie poddajesz się przy pierwszych lepszych (ani żadnych kolejnych) trudnościach.

3. Rodzice nie zawsze mają rację

Niektórym, nawet w dorosłym życiu ciężko to przyznać. Kiedy mała Judy informuje rodziców, że chce zostać policjantką ci wpadają w popłoch i mówią, że to niemożliwe, bo jeszcze żaden królik nigdy nie został policjantem. Judy na chwilę traci pewność siebie, po czym szybko odparowuje, że w takim razie ona będzie pierwsza. Bliscy mogą Cię kochać, ale nieświadomie też ograniczać. Dobrze jest to zauważyć i słuchać przede wszystkim siebie.

4. Poznawanie innych bez uprzedzeń to fascynująca podróż

Dowodem na to, jak bardzo niesamowite cechy, upodobania, talenty i historie mają w sobie inni ludzie niech będzie ostatnia scena pościgu. Oglądając film po raz pierwszy w życiu byście nie zgadli kto okaże się maniakiem prędkości :p Każdy człowiek to kopalnia niesamowitości jeśli tylko pozbędziemy się uprzedzeń.

5. Nawet, jeśli chcesz zrobić coś dobrego może nie znaleźć się nikt, kto będzie Ci kibicował

Smutne? Raczej uwalniające. Pamiętasz, kto kibicował Judy, która postanowiła odszukać pana Wydralskiego? W zasadzie nikt, bo burmistrza Obłoczek nie możemy policzyć jako serdecznej czirliderki. Jaka stąd lekcja? Sam bądź swoim najwierniejszym kibicem, zamiast oczekiwać tego od innych.

6. Wybierając się do jakiegokolwiek urzędu zawsze zarezerwuj sobie duuuuużo więcej czasu niż podejrzewasz, że tam spędzisz.

 Być może nie trafi Ci się drugi Flash ani Żanetka, ale ta lekcja chyba nie wymaga komentarza :p

7. Najtrudniejszą przeszkodą w sięganiu po marzenia jesteś Ty sam

Twój strach. Twoje lenistwo. Twoje poczucie, że nie jesteś gotowy. Twój perfekcjonizm. Twoje przekonanie, że jesteś do bani. Najgroźniejszy przeciwnik siedzi w Twojej głowie. Jeśli go pokonasz możesz zostać pierwszym króliczkiem, który będzie łapał złoczyńców jako policjant. Choć nikt nie wierzył, że dasz radę.

8. Wspólnie z innymi jesteś w stanie zdziałać więcej

Czy zagadka tajemniczych zniknięć zwierząt (nawiasem mówiąc świetnie zbudowana i trzymająca w napięciu) zostałaby rozwiązana bez pomocy chytrego lisa?  Trudno jest przyznać, że nie jesteśmy nieomylni, mamy obszary, w których sobie totalnie nie radzimy i nie możemy ogarnąć wszystkiego sami. Czasem jednak dobrze jest schować dumę do kieszeni i wyciągnąć łapkę do innych ludzi. Możesz spróbować zbudować biznes (czy cokolwiek innego) sam. Ale jeśli zatrudnisz fachowców i oddelegujesz im zadania wspólnie możecie dotrzeć znacznie dalej.

9. Warto dawać ludziom drugą szanse

Tak jak Nick dał ją Judy. Nie zawsze, kiedy usłyszymy przykre rzeczy to znaczy, że ktoś miał złą intencję. I nie zawsze, kiedy ktoś zrobi coś, co nas rozczaruje to oznacza, że dokładnie tego chciał. Ludzie nie siedzą w Twojej głowie i nie domyślą się niczego, dopóki wprost o tym nie powiesz. Fajnie wyjaśniać spory szczerze i po prostu dać drugą szansę.

10. Ludzie, których określasz mianem „trudnych” nie są tacy, bo tego chcą

Chyba rzadko kiedy ktoś postanawia być chamem świadomie. Najczęściej to trudności czy problemy hartują ludzi i sprawiają, że ich skorupka staje się bardziej twarda i szorstka. I że innym ciężko się przez nią przebić, dlatego większość poprzestaje na nazwaniu kogoś dosadnym epitetem. To zajmuje mniej czasu i jest prostsze. Retrospekcja do czasów dzieciństwa Nicka odkopała trudne doświadczenia, które tłumaczyły jego zachowanie jako dorosłego. To jest niewyobrażalnie trudne zauważyć za przykrym zachowaniem czy ostrymi słowami kogoś, kto zmaga się z czymś trudnym. Najtrudniejsza i jedna z najważniejszych życiowych lekcji.

Uwielbiam „Zwierzogród”. To, jak fantastyczny jest na dwóch płaszczyznach: dla dzieci i dorosłych. To, jakie błyskotliwe poczucie humoru prezentuje. To, że nawiązuje do klasyki kinematografii, jak np. „Ojciec chrzestny”. Ale przede wszystkim uwielbiam go za to, ile mądrych i ważnych kwestii porusza.

fot. Angelika Domagała